
Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) opublikowało zdjęcie jednej ze słabiej znanych mgławic planetarnych – Południowej Mgławicy Sowa. Zdjęcie wykonano za pomocą teleskopu VLT w Obserwatorium Paranal w Chile.
"Niezwykły bąbel, świecący niczym duch gwiazdy w ciemnościach panujących w kosmosie, może wydawać się nadnaturalny i tajemniczy, ale jest dobrze znanym astronomom rodzajem obiektu: mgławicą planetarną, pozostałością po umierającej gwieździe” – czytamy w komunikacie ESO.
Południowa Mgławica Sowa określana jest przez astronomów jako ESO 378-1, PN K 1-22, a także PN G283.6+25.3. Oznaczenia te pochodzą z różnych katalogów, których obiekt został uwzględniony. Mgławicę widać w gwiazdozbiorze Hydry. Swoją obrazową nazwę uzyskał dzięki podobieństwu do Mgławicy Sowa z gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy. Przymiotnik „południowa” odnosi się do występowanie w gwiazdozbiorze nieba południowego, podczas gdy oryginalna Mgławica Sowa znajduje się na niebie półkuli północnej.
Południowa Mgławica Sowa jest mgławicą planetarną. Jest to późne stadium ewolucji mniej masywnych gwiazd, takich jak Słońce, aż do ośmiu mas Słońca. Mgławica powstaje z gazu z zewnętrznych warstw gwiazdy, traconego na skutek wiatru gwiazdowego. Gdy większość zewnętrznych warstw rozproszy się, w środku pozostaje gorące jądro gwiazdy, które emituje promieniowanie ultrafioletowe, jonizujące otaczający gaz i powodujące, że mgławica zaczyna świecić w kolorowych barwach.
Mgławice planetarne istnieją po kilkadziesiąt tysięcy lat, potem się rozpraszają. To bardzo krótki okres w porównaniu z czasem istnienia gwiazd. Dla przykładu Słońce ma już niecałe pięć miliardów lat i potrzeba jeszcze kilku kolejnych miliardów lat, aby osiągnęło etap mgławicy planetarnej.
Nazwa „mgławica planetarna” może być myląca i sugerować związki z planetami, ale tak nie jest. Nazwa jest zaszłością historyczną, kiedy to dawnym astronomom obiekty te, obserwowane przez niewielkie teleskopy, przypominały rozmyte tarcze planet.
Zaprezentowane przez ESO zdjęcie mgławicy zostało wykonane w ramach projektu Kosmicznych Klejnotów ESO (ESO Cosmic Gems). Ta inicjatywa popularnonaukowa skupia się na wykonywaniu zdjęć ciekawych lub atrakcyjnych wizualnie obiektów astronomicznych. Wykorzystywany jest czas na dużych teleskopach, który z różnych względów nie może być w danym momencie użyty do obserwacji naukowych. Następnie zdjęcia są udostępniane dla celów popularyzacji nauki. (PAP)
cza/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.