W środę premier Donald Tusk ogłosił, że dotychczasową minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbarę Kudrycką zastąpi europosłanka PO, prof. Lena Kolarska-Bobińska.

"Poznawanie szczegółów funkcjonowania ministerstwa i świadomość wszystkich problemów, które stoją przed sektorem szkolnictwa wyższego i nauki, może być trochę kłopotliwe dla osoby, która od kilku lat koncentrowała swoje zainteresowania na sprawach europejskich" - powiedział PAP prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Michał Kleiber.

Podkreślił jednocześnie, że od każdego ministra należy oczekiwać aktywnej pracy na forum Unii Europejskiej po to, by zapewnić polskim uczonym jak największe możliwości współpracy w UE. "Z satysfakcją podkreślam proeuropejskie nastawienie prof. Kolarskiej-Bobińskiej. Ważne, aby sektor tak ważny i prorozwojowy był silnie integrowany ze szkolnictwem wyższym i sektorem badań naukowych w całej Unii Europejskiej" - ocenił prof. Kleiber.

"Nie mam wątpliwości, że jako doświadczony naukowiec prof. Kolarska-Bobińska ma gwarantowane kompetencje" - powiedział prezes PAN. Przypomniał, że nowa minister pracowała długo w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, a potem była dyrektorem Centrum Badania Opinii Społecznej, kierowała Instytutem Spraw Publicznych. "To są dobre rekomendacje" - ocenił.

Wyraził przy tym nadzieję, że w resorcie pozostaną dotychczasowi wiceministrowie. "Jest bardzo istotne, by znaczna część kierownictwa pozostała, bo inaczej, w perspektywie wyborów za dwa lata, nie za bardzo jest czas, by się wszystkiego uczyć. Dotychczasowi wiceministrowie byliby gwarantem, że ten okres przejdzie gładko" - ocenił prezes PAN.

Przyznał, że przed sektorem szkolnictwa wyższego i nauki wciąż stoją olbrzymie zadania. "Na to składa się ciągle niedokończona reforma systemu, a z drugiej strony niższy niż w prawie wszystkich krajach Unii Europejskiej poziom finansowania. Istotną pomocą są środki europejskie i one są powodem do umiarkowanego optymizmu" - dodał.

PAP - Nauka w Polsce

ekr/ agt/