Ważący 9,2 kilograma egzoszkielet, opracowany przez zespół Hiroshiego Kobayashi z uniwersytetu w Tokio (Japonia) to rodzaj kombinezonu-robota. Ma postać plecaka z aluminiową ramą, rękawami i nogawkami. Sztuczne mięśnie z gumowych pęcherzy w osłonie z siatki poruszane są przez sprężone powietrze, co upraszcza ich budowę i czyni je lekkimi (w porównaniu z układem silników elektrycznych o porównywalnej mocy są 400 razy lżejsze). Ponadto nie szkodzi im ani pył, ani woda. Sterowanie zapewnia kamizelka reagująca na głos i ruchy.

Rob Gilhooly, reporter magazynu "New Scientist", nie miał problemu ani z noszeniem egzoszkieletu, ani podniesienie 40 kilogramowego worka ryżu - ezgzoszkielet odciążył jego ramiona i nogi w tej czynności.

Urządzenie ma trafić na rynek na początku przyszłego roku - cięższa wersja znajdzie zastosowanie przy wymagających siły pracach, lżejsza - na przykład w szpitalach przy podnoszeniu pacjentów. Miesięczna opłata za używanie egzoszkieletu ma wynieść około 15 000 jenów (mniej więcej 600 zł), ale w większości przypadków w 90 proc. pokryje ją ubezpieczenie zdrowotne.

Do roku 2025 osoby powyżej 65. roku życia będą stanowić około 30 proc. populacji Japonii - stąd zapotrzebowanie na wszelkie środki mogące pomóc im w życiu i pracy. Wiele starszych osób będzie się opiekować jeszcze starszymi i mniej sprawnymi.

PAP - Nauka w Polsce

pmw/ agt/bsz