Pluskwy wolą gryźć gładko ogoloną skórę kończyn od porośniętej włosami - informuje pismo "Biology Letters".
Profesor Michael Siva-Jothy z Sheffield University zebrał 29 odważnych ochotników i obserwował zachowanie pluskiew na ich ciałach. Usuwał pluskwy, gdy były już gotowe gryźć. Okazało się, że umieszczone na wygolonym przedramieniu były bardziej chętne do gryzienia niż na owłosionej skórze. Odstraszająco działały zarówno ciemne włosy, jak i "meszek" na skórze.
Zdaniem profesora, włosy na skórze spowalniają poruszanie się pluskiew i ostrzegają przed nimi ofiarę. Zakończenia nerwowe wyczuwają, kiedy pluskwa ociera się o włos. Lepsze do gryzienia są nieowłosione obszary, takie jak nadgarstek czy kostka
Choć mężczyźni są zwykle bardziej owłosieni od kobiet, nie stwierdzono, by pluskwy rzadziej ich kąsały. Ponadto z brytyjskich badań wynika, że zbyt gęste owłosienie może mieć wręcz przeciwny skutek - ułatwia pasożytom ukrywanie się.
To, że pijące krew owady przenoszą groźne choroby mogło mieć wpływ na ewolucję człowieka. Drobne włoski pokrywające nasze ciała nie wydają się mieć innego zastoswania poza utrudnianiem życia pasożytom. W przeciwnym razie mielibyśmy porządne futra, podobnie jak małpy i inne ssaki.
PAP - Nauka w Polsce
pmw/ ula/ bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.