Trzęsienie ziemi na Haiti było jednym z czterech najsilniejszych w ostatnich 100 latach. Stanowiło jednak tylko część procesu globalnego wzrostu aktywności sejsmicznej na Ziemi - uważają badacze Międzynarodowego Instytutu Teorii Prognozowania Trzęsień Ziemi i Geofizyki Matematycznej (MITPTZiGM) Rosyjskiej Akademii Nauk.
Kosobokow przyznaje jednak, że przyczyny tego procesu nie są na razie jasne. "Prowadzimy obserwacje, ale natury zjawiska na razie nie rozumiemy" - oświadczył.
MIPRTiGM znany jest z tego, że opracował unikalny model przewidywania katastrofalnych wydarzeń w litosferze Ziemi na podstawie zasad poszukiwania heurystycznego. Po to, by sporządzić prognozę trzęsienia ziemi, naukowcy obserwują i znajdują prawidłowości w objawach, które je poprzedzają, w szczególności przez śledzenie naprężeń w skorupie ziemskiej.
Według naukowców Instytutu, w ciągu kilku minionych lat sprawdziło się 13 z 18 prognoz, a 10 trzęsień ziemi nastąpiło w miejscach, określonych niemal z kilometrową dokładnością. "Świadczy to o tym, że wyniki takie nie są przypadkowe. Oczywiście przewidzenie niebezpieczeństwa z dokładnością dnia czy godziny jest zupełnie nierealne, jednakże możliwe jest znaczne obniżenie poziomu niejasności co do obszaru i czasu katastrofy. Dowodzi tego praktyka" - stwierdził szef Instytutu, Aleksandr Sołowiow.
Kosobokow przyznaje, że Instytut nie opracował prognozy dotyczącej wydarzeń na i wokół Haiti. "Prowadzimy testowanie tam, gdzie jest to możliwe" - podkreślił. "Możliwe jest zaś tam, gdzie jest dostateczna liczba informacji uzyskiwanych na podstawie obserwacji prowadzonych przez aparaturę. Dopiero na podstawie tych danych opracowywany jest algorytm prognozy" - zaznaczył. "Tymczasem w rejonie trzęsienia ziemi na Haiti jest tylko jedna bardzo słaba stacja w Republice Dominikańskiej. Tych danych zdecydowanie nie starcza" - oświadczył Kosobokow. YY
PAP - Nauka w Polsce
kap
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.