Genialny włoski lutnik Antonio Stradivari do pokrycia swych instrumentów używał - na podobieństwo malarzy - werniksu, przy czym robił to ze względów estetycznych, a nie akustycznych - wynika z czteroletnich badań, o wynikach których informuje dziennik "Le Monde".
Od ponad 250 lat wspaniałe brzmienie instrumentów Stradivariego jest przedmiotem wielu hipotez i kontrowersji.
W badaniach, w których uczestniczyli chemicy, lutnicy i konserwatorzy, wykorzystano m.in. promieniowanie podczerwone w synchrotronie SOLEIL w ośrodku badawczym Saclay pod Paryżem.
Badania pozwoliły odtworzyć "obraz" chemiczny pokrycia skrzypiec Stradivariusa. I okazało się, że nie zawiera ono żadnych cudownych ingrediencji. W pierwszej warstwie mistrz używał zwykłego pokostu podobnego do tego, którego używali stolarze-meblarze, drugą warstwę stanowił tenże pokost z dodatkiem żywicy sosnowej.
"Żadnych śladów wyciągu z bursztynu, propolisu i innych rzadkich i zagadkowych ingrediencji" - powiedział w wywiadzie dla "Le Monde" chemik z Muzeum Muzyki Jean-Philippe Echard. MMP
PAP - Nauka w Polsce
kap
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.