
<strong>W Białymstoku zakończył się 94. Światowy Kongres Esperanto, zorganizowany w tym mieście w związku ze 150. rocznicą urodzin twórcy międzynarodowego języka Ludwika Zamenhofa. Wzięło w nim udział ponad 2 tys. miłośników esperanto z 63 krajów</strong>. "Poprzez język międzynarodowy Zamenhof stworzył unikalnie skuteczne narzędzie komunikacji międzynarodowej na neutralnej płaszczyźnie, bez wyższości jednego narodu nad innym oraz bez wyższości jednego języka etnicznego nad innym" - głosi rezolucja kongresu.
Kongres to najważniejsza w roku impreza Światowego Związku Esperantystów. Oficjalnie zakończyło go spotkanie, w czasie którego podsumowano tygodniowy program kilkudziesięciu wykładów, spotkań i imprez kulturalnych.
Zarówno organizatorzy, jak i esperantyści bardzo dobrze ocenili kongres. Goście zwracali uwagę m.in. na program imprez kulturalnych w języku esperanto (koncerty i przedstawienia teatralne). Dziękowali również za otwarcie Centrum im. Ludwika Zamenhofa, miejskiej placówki ze stałą wystawą poświęconą Białemustokowi z czasów młodego Ludwika, który w Białymstoku urodził się i spędził dzieciństwo.
Wnuk twórcy esperanto Krzysztof Zaleski-Zamenhof powiedział, że otwarcie centrum to "spełnienie marzeń wielu esperantystów". Inni esperantyści zwracali uwagę na liczne miejsca związane z Zamenhofem (w mieście jest turystyczny szlak esperancki). Według rzecznika kongresu i prezesa Fundacji im. Zamenhofa Jarosława Parzyszka, w ocenie uczestników był to jeden z najlepszych kongresów w ostatnich latach.
Pytany o szanse Polski na organizację kolejnych takich imprez (przyszłoroczny kongres odbędzie się w Hawanie na Kubie) Parzyszek powiedział PAP, że za osiem lat przypada setna rocznica śmierci Zamenhofa, ale to data bardziej związana z Warszawą. W jego ocenie, jeśli wówczas kongres odbędzie się w Polsce, to prawdopodobnie właśnie w stolicy, co nie oznacza, że części programu nie będzie można przenieść do Białegostoku.
W czasie kongresu doszło do kilku chuligańskich ekscesów. Była próba podpalenia namiotu kongresowego czy przebicie opon w autokarze, z którego korzystała jedna z grup esperantystów. W piątek młody mężczyzna oblał farbą pomnik Zamenhofa w centrum miasta. Widziało to wiele osób, ponieważ pomnik znajduje się w uczęszczanym miejscu, na skwerze, ale nikt nie zdołał zapobiec aktowi wandalizmu. Policja ma zapis monitoringu z tego miejsca i prosi o zgłaszanie się świadków.
Zdaniem prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, incydenty nie wpłynęły na opinię esperantystów o mieście. "Oni tego zupełnie nie zauważali, żyli atmosferą kongresu, bardzo wieloma wydarzeniami" - powiedział PAP. ROF
PAP - Nauka w Polsce
itm/bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.