Leki w wodzie pitnej

W USA przeprowadzono badania mające na celu poznanie dokładnego
składu chemicznego wody pitnej. W połowie badanych próbek odkryto
różnego rodzaju leki, w tym środki psychoaktywne np. leki
uspokajające.

Naukowcy zwracają uwagę na konieczność dalszych badań, gdyż nieznane są interakcje, w jakie substancje te mogą wchodzić ze środkami dezynfekcyjnymi stosowanymi przy uzdatnianiu wody pitnej - informuje "Environmental Science & Technology".

Badania składu chemicznego wody pitnej prowadzone były przez rok, przez naukowców z Southern Nevada Water Authority (SNWA). W tym czasie analizowano próbki wody pobierane z 19 losowo wybranych punktów zlokalizowanych w USA. Wodę do analiz czerpano ze studni w rejonach wodonośnych (skąd woda trafia do zakładów uzdatniających), jak również z zakładów uzdatniania wody (próbki po przejściu procesu uzdatniania) oraz z kranów prywatnych domów.

Naukowcy wytypowali 51 związków chemicznych - w tym 20 leków oraz 25 substancji o charakterze egzogennych związków hamujących działanie hormonalnych układów wydzielania wewnętrznego, których śladów szukano w badanych próbkach wody.

Przynajmniej w jednej z analizowanych próbek wykryto 34 spośród 51 szukanych związków chemicznych (pozostałych 17 substancji nie wykryto wcale). 11 związków chemicznych obecne było w połowie analizowanych próbek pobranych wprost ze studni, z których czerpano wodę na potrzeby zakładu uzdatniania wody.

W ponad 50 procentach próbek pobranych z domowych kranów oraz z punktów uzdatniania wody wykryto obecność meprobamate\\'u (leku o działaniu uspokajająco nasennym oddziałującym na centralny system nerwowy), phenytoin\\'u (leku wykorzystywanego w leczeniu padaczki, o działaniu hamującym na rozprzestrzenianie się impulsów elektrycznych w mózgu) oraz atrazyny (środek chemiczny - herbicyd - stosowany w rolnictwie).

Wyniki badań budząákontrowersje, gdyż z jednej strony stężenia wykrytych substancji w wodzie pitnej są poniżej dopuszczalnej normy, jednak z drugiej strony, nieznany jest obecnie wpływ długoterminowej ekspozycji ludzi nawet na tak niskie stężenia farmaceutyków, które wnikają do naszych organizmów z każdym mililitrem wypitej wody.

Dodatkowo, brak jest jakichkolwiek danych o interakcjach, jakie zachodząápomiędzy farmaceutykami zawartymi w wodzie pitnej oraz substancjami chemicznymi stosowanymi w procesie uzdatniania wody, których stężenia w wodzie pitnej bywająábardzo wysokie. Nie wyklucza się tutaj możliwości synergicznego działania prowadzącego do zwiększenia szkodliwości.

Jak zauważająánaukowcy, konieczne są dalsze badania, by wyjaśnić powyższe problemy. KLG

PAP - Nauka w Polsce

tot/bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Portugalia/ Uznawany za zagrożony gatunek ibis grzywiasty pojawił się w jednym z miast

  • Fot. Adobe Stock

    Sztuczna inteligencja potrzebuje kompasu moralnego

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera