Telemedycyna dziś i jutro

<p>&quot;<strong>Telemedycyna, czyli medycyna na odległość, będzie w XXI wieku jedną z najprężniej rozwijających się dziedzin nauki</strong>&quot; - prognozują naukowcy. Jak podkreślają, już wkrótce umożliwi ona lekarzom specjalistyczne konsultacje z najlepszymi fachowcami, nawet oddalonymi o tysiące kilometrów, wzajemne zdalne asystowanie przy trudnych zabiegach chirurgicznych, stałe monitorowanie przewlekle chorych pacjentów i wyników leczenia. A to tylko niektóre przykłady możliwości stosowania telemedycyny w praktyce...</p>

W niektórych krajach (jak USA, Kanada, Australia, Włochy, Japonia, kraje skandynawskie) usługi telemedyczne są już powszechnie dostępne. Liczne programy, scentralizowane i ujednolicone bazy przechowywania danych finansowane są w zwykle przez rząd, władze stanowe i lokalne.

„W Polsce nie istnieje na razie żaden ujednolicony program usług telemedycznych, choć kilka zespołów klinicznych i firm prywatnych realizuje własne przedsięwzięcia. Projekty są ciekawe, ale mają charakter lokalny" - zaznacza dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologu Słuchu w Warszawie, prof. Henryk Skarżyński.

SPECJALISTA W ZASIĘGU RĘKI

Głównym celem rozwoju telemedycyny jest ograniczanie konieczności transportowania pacjentów i przemieszczania zespołów medycznych, ale przede wszystkim - chodzi o zapewnienie dostępu do najlepszej opieki medycznej pacjentom w każdym niemal miejscu na świecie.

Dzięki najnowszym technologiom - w zakresie telekomunikacji, informatyki, elektroniki i medycyny - możliwe staje się zwiększenie skuteczności działań lekarskich, szybsze i trafniejsze diagnozowanie, lepsza organizacja opieki nad pacjentem.

Na telemedycynę składa się wiele różnych usług. To zarówno telediagnostyka (prowadzenie badań i wymiana poglądów na odległość), teleradiologia (przekazywanie obrazów radiologicznych lub ultrasonograficznych do oddalonego ośrodka konsultacyjnego w celu ich oceny), telepatologia (badanie próbek materiału za pomocą mikroskopu znajdującego się w oddalonym ośrodku specjalistycznym), teleendoskopia (przenoszenie obrazu badań endoskopem poprzez sieć telekomunikacyjną), jak i telekardioglogia (przekazywanie wyników EKG do oddalonego ośrodka diagnostyki kardiologicznej)

Bardzo pożyteczne są też telekonsultacje (prowadzone na odległość konsultacje pomiędzy dwoma specjalistami lub pomiędzy specjalistą a pacjentem), teleedukacja (usługi wykorzystujące telekomunikację w nauczaniu pracowników służby zdrowia, np. relacjonowanie operacji) oraz telezabiegi (wykonywane na odległość zabiegi medyczne i chirurgiczne).

Rozwój telemedycyny jest bardzo ważny zwłaszcza dla mieszkańców małych miejscowości, w tym rejonów górskich i wiosek oddalonych od dużych ośrodków miejskich, a także dla pracowników służby morskiej. Osoby te mają bowiem znacznie utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów i usług ratowniczych. Ponadto w ich przypadku ryzyko związane z transportem chorego oraz czas i koszty takiej operacji są znaczne.

W Polsce, gdzie ponad połowa ludności zamieszkuje tereny pozamiejskie i ma ograniczony dostęp do nowoczesnych placówek służby zdrowia, usługi telemedyczne są szczególnie pożądane - ich rozpowszechnienie zapewniłoby wszystkim jednakowy dostęp do opieki i najnowszych osiągnięć medycyny.

CUDA TECHNOLOGICZNE NIE WYSTARCZĄ

Początki telemedycyny sięgają lat 60. ubiegłego stulecia. Właśnie wówczas amerykańskie bazy wojskowe, leżące na różnych kontynentach, powiązano łączami ze specjalistycznymi ośrodkami medycznymi znajdującymi się w USA. Do rozwoju medycyny na odległość przyczyniły się również prowadzone przez NASA programy kosmiczne - wymusiły one próby stworzenia zdalnej opieki medycznej i monitorowania stanu zdrowia  astronautów przebywających w dużym oddaleniu.

Rozwój telemedycyny zależy jednak nie tylko od rozwoju technologii.

Niezbędne jest stworzenie ośrodków teleinformatycznych, tzw. telecentrów, wyposażonych w sieć komputerową i telekomunikacyjną o odpowiedniej szybkości i jakości przetwarzania informacji.

Potrzebują one dostępu do sieci szerokopasmowych (np. ISDN, SDH i ATM), sieci komórkowych GSM lub internetu. Tylko wówczas umożliwią transmisję danych w czasie rzeczywistym, zapewnią wysoką jakość przesyłanego obrazu (np. tomografii mózgu lub wycinka tkanki nowotworowej) i dźwięku (np. bicia serca). Wszystko to wymaga sporego nakładu środków finansowych oraz wydania odpowiednich rozporządzeń (m.in. dotyczących ochrony danych osobowych).

W POLSCE - PRZEDE WSZYSTKIM SERCE

Jak dotąd, w Polsce najbardziej zaawansowaną gałęzią telemedycyny jest telekardiologia.

Opiera się ona na samodzielnym wykonywaniu przez pacjenta badania pracy serca, do czego służy mu przenośny aparat tele-EKG. Przetwarza on sygnał z elektrod umieszczonych na ciele pacjenta i poprzez sieć telefoniczną (stacjonarną lub komórkową) przesyła go do Ośrodka Diagnostyki Kardiologicznej (ODK).

Dyżurujący tam przez całą dobę specjaliści mogą natychmiast (dzięki transmisji w czasie rzeczywistym) obejrzeć zapis EKG i porównać go z posiadanymi w bazie danych informacjami o konkretnym  pacjencie. Na tej podstawie oceniają oni stan chorego i w razie potrzeby podejmują decyzję o hospitalizacji, wysłaniu pogotowia ratunkowego lub interwencji medycznej. W Polsce funkcjonuje już kilka takich ośrodków całodobowego nadzoru telekardiologicznego (m.in. Kardiofon lub  Kardiotel).

Inną efektem rozwoju polskiej telekardiologii jest wyposażenie kilkunastu ambulansów stacji pogotowia ratunkowego w sprzęt do teleinformacji. Specjalne przystawki łączące defibrylatory (urządzenia monitorujące akcję serca) z telefonami komórkowymi  umożliwiają przesłanie zapisu EKG już z karetki lub miejsca wypadku bezpośrednio do specjalisty w ośrodku kardiologicznym.

PRACOWITE TKANIE SIECI

Lekarze z warszawskiego Instytutu Kardiologii w Aninie, we współpracy ze specjalistami z Katedry Informatyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, opracowali dwa prototypowe systemy – TELEDICOM oraz TEKOMED. Umożliwiają one prowadzanie konsultacji medycznych na odległość (np. pomiędzy szpitalem polskim, a niemieckim).

Zamierzeniem twórców tych systemów jest podłączenie do nich jak największej liczby ośrodków medycznych i gabinetów lekarzy rodzinnych. Dzięki temu użytkownicy będą mogli przeprowadzać np. wirtualne konsultacje w Instytucie Kardiologii.

"Istotą naszego oprogramowania jest umożliwienie przeprowadzania w wirtualnej przestrzeni konsylium lekarskiego, w którym grupa specjalistów dyskutuje nad tym samym problemem medycznym dysponując tą samą dokumentacją - w postaci plików graficznych -  zawierających wyniki badań pacjentów" - tłumaczy prof. Krzysztof Zieliński, kierownik Katedry Informatyki AGH, który od wielu lat zajmuje się zagadnieniami konsultacji telemedycznych.

W 2004 roku, z inicjatywy Instytutu Kardiologii oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK), powstało Konsorcjum Telemedyczne - TeleInterMed.

Do konsorcjum przystąpiły również Klinika Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, Świętokrzyskie Centrum Onkologii, Szpital Specjalistyczny im. E. Szczeklika w Tarnowie oraz Akademickie Centrum Komputerowe ACK „Cyfronet” AGH.

Główne zadanie tej instytucji polega na tworzeniu i rozpowszechnieniu całodobowych usług telemedycznych, zapewniających pacjentom stały kontakt z lekarzem przez internet lub telefon oraz prowadzenie zintegrowanych projektów multidyscyplinarnych, łączących medycynę i informatykę.

Inna inicjatywa to utworzenie Sekcji Telemedycyny Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w 2001 roku.

Zadaniem tej sekcji jest krzewienie idei telemedycyny poprzez organizowanie międzynarodowych wideokonferencji naukowo-szkoleniowych, relacjonowanie spektakularnych operacji, prowadzenie kampanii społecznych informujących o korzyściach płynących z zastosowania telemedycyny. Kampanie te skierowane są do przedstawicieli środowisk medycznych, resortu zdrowia, władz państwowych i do całego społeczeństwa.

Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia opracowało elektroniczny system komunikacji - ZOZMAIL. Jego celem jest usprawnienie przepływu informacji elektronicznej pomiędzy placówkami Zakładów Opieki Zdrowotnej oraz innymi instytucjami medycznymi. system ten umożliwia także kontakt pacjenta z określonym zakładem. System ZOZMAIL obejmuje już wszystkie placówki ZOZ.

Także operatorzy polskich sieci GSM, wraz z wiodącymi producentami aparatów telefonicznych i specjalistami z klinik kardiologicznych, prowadzą prace nad usprawnieniem usług telekardiologicznych poprzez sieć GSM.

TELEMEDYCYNA POD STRZECHY

Do popularyzowania telemedycyny przyczyniają się programy telediagnostyczne, takie jak np. "MÓWIĘ, SŁYSZĘ, WIDZĘ", opracowane przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Warszawie, we współpracy z Samodzielnym Publicznym Klinicznym Szpitalem Okulistycznym Akademii Medycznej w Warszawie oraz Katedrą Inżynierii Dźwięku i Obrazu Politechniki Gdańskiej. W ciągu pięciu lat programami "MÓWIĘ, SŁYSZĘ, WIDZĘ" objęto prawie milion dzieci w wielu szkolnym.

Są to multimedialne systemy badania słuchu, mowy i wzroku, umożliwiające wykrywanie ich zaburzeń przez internet. Aby skorzystać z takiej usługi trzeba  posiadać standardowy komputer PC (z zainstalowaną przeglądarką Microsoft Internet Explorer), wyposażony w złącze USB i stereofoniczną kartę dźwiękową.

"Za pomocą programu „SŁYSZĘ” przebadano prawie 90 proc. polskich uczniów" - informuje prof. Skarżyński.

"Jest to niezwykle istotne, gdyż pozwala na wczesne wykrycie zaburzeń słuchu. Im wcześniejsza diagnoza, tym skuteczniejsze i tańsze (nawet o 65 proc.) leczenie. Oznacza to, że za te same pieniądze z NFZ możemy zoperować trzy razy więcej chorych. Dzięki programowi "SŁYSZĘ" przodujemy dziś pod względem liczby wykonywanych operacji narządu słuchu. To nowa era w otochirurgii” - dodaje.

Przy Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu powstało również Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy, umożliwiające prowadzenie telekonsultacji otologicznych z innymi szpitalami w Polsce i na Ukrainie. Działa też system promowania teleedukacji (e-learning, e-konferencje, e-chirurgia), w ramach którego Instytut współpracuje z wieloma ośrodkami medycznymi w USA, RPA, Włoszech, Niemczech, Francji i Belgii.

Najnowszym osiągnięciem Instytutu jest tzw. telefiting, polegający na wirtualnym ustawianiu i kontroli pracy implantu ślimakowego. Taką usługę Polacy wprowadzili jako pierwsi na świecie.

DO SYSTEMU JESZCZE NAM DALEKO

Według Skarżyńskiego, sukces i skuteczność telemedycyny będą widoczne dopiero wówczas, gdy stanie się ona usługą powszechną, ogólnokrajową i ustandaryzowaną.

„Na razie istotne utrudnienie wciąż stanowi brak ujednoliconych zasad, zwłaszcza finansowania takich usług. To zależy od Narodowego Funduszu Zdrowia. Liczę też, że nasze starania wesprą firmy teleinformatyczne, dla których telemedycyna może być istotnym obszarem nowych usług” - mówi Skarżyński.

Raz już, w połowie lat 90., podjęto próbę stworzenia jednolitego, scentralizowanego systemu telekardiologicznego. We wrześniu 1996 roku decyzją Rady Ministrów utworzono Narodowy Program Zdrowia na lata 1996-2005, którego jednym z celów było utworzenie telefonicznego nadzoru kardiologicznego. Niestety, inicjatywa ta nie przyniosła efektów praktycznych.

TELEMEDYCYNA NA ŚWIECIE

W niektórych krajach zastosowanie telemedycyny jest bardzo szerokie. Wykorzystuje się ją m.in. do monitorowania diabetyków i astmatyków, leczenia cukrzyków, kontrolowania stanu zdrowia pacjentów pooperacyjnych i kobiet w ciąży. Przesyłane są do analizy obrazy tkanek i wyniki badań.

Specjalnie na potrzeby telemedycyny projektowane są liczne sprzęty medyczne - m.in. glukometry, aparaty EKG, spirometry (mierniki oddechu), aparaty do oceny wad słuchu i wzroku, elektroniczne stetoskopy, aparaty do pomiaru pulsu i ciśnienia. Urządzenia te mają elektroniczne wyjścia pomiarowe i umożliwiają przesyłania wyników badań do centrów monitorujących przez linie telefoniczne, ISDN, internet lub telefony komórkowe.

Wraz z rozwojem telemedycyny pojawiła się także możliwość prowadzenie zabiegów chirurgicznych na odległość, za pomocą zdalnie sterowanego robota. Skomplikowaną operację poprowadzić może lekarz przebywający w odległości nawet kilku tysięcy kilometrów od pacjenta. Specjaliści oceniają, że telechirurgia stanie się wkrótce sztuką powszechnie stosowaną.

Podstawową dziedziną praktyki telemedycznej pozostanie jednak prawdopodobnie telediagnostyka, czyli diagnoza lekarska na podstawie medycznych danych mulimedialnych (cyfrowych, tekstowych, obrazowych i dźwiękowych), przesłanych z odległych miejsc za pomocą sieci telekomukacyjnych (telefon) lub teleinformatycznych (internet).

PAP - Nauka w Polsce, Katarzyna Pawłowska
reo

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. materiały prasowe

    Prawie 200 mln zł w konkursie NCBR i Orlen

  • Otwock-Świerk, 23.04.2019. Reaktor Maria, 23 bm. w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Otwocku, jedyny w Polsce działający reaktor jądrowy. PAP/Piotr Nowak

    Do 15 maja NCBJ ma czas na odpowiedź na dodatkowe pytania dozoru jądrowego ws. MARII

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera