Naukowiec - kto to taki, czyli jak Polacy widzą naukę i jej twórców

<strong>Naukowiec to osoba cierpliwa, pracowita i mądra. Jednak z powodu sytuacji nauki w Polsce i podejścia do tej kwestii państwa, swoją karierę zmuszony jest rozwijać za granicą - wynika z badania dotyczącego kondycji polskiej nauki i wizerunku naukowca oraz postaw społecznych wobec tych zagadnień</strong>. &quot;Obraz polskiej nauki to efekt zestawienia dumy narodowej oraz realnego osądu możliwości finansowych państwa&quot; - ocenia Kuba Antoszewski z przeprowadzającej eksperyment firmy MillwardBrown SMG/KRC. Badanie wykonano na zamówienie organizatorów <strong>Festiwalu</strong> <strong>Nauki w Warszawie, który w tym roku odbędzie się w dniach 19-28 września.</strong>

Zrealizowano je za pomocą sondażu Capibus, czyli metodą bezpośrednich wywiadów ankieterskich, prowadzonych w domach respondentów w oparciu o standardowy komputerowy kwestionariusz. Przeprowadzono je w drugiej połowie sierpnia br. na ogólnopolskiej, losowo-kwotowej i reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 15-75 lat; w sumie około 160 tys. osób.

"Promowanie Festiwalu Nauki to promowanie nauki, jako atrakcyjnego miejsca pracy, a także samego zawodu naukowca - uważa Kuba Antoszewski. - Stąd pomysł na przeprowadzenie badań pokazujących, jak Polacy odbierają i postrzegają rolę nauki i naukowca w naszym kraju".

W pierwszej części sondażu ankieterzy pytali Polaków, jakie są cechy typowego naukowca. Okazało się, że dla zdecydowanej większości z nas jest to osoba mądra (56 proc.), pracowita (45 proc.), ciekawa świata i cierpliwa (po 35 proc.) oraz uparta (24 proc). Trochę rzadziej (kilkanaście procent) padały takie odpowiedzi jak: uczciwość, nowoczesność, otwartość na świat czy ostrożność.

Mały odsetek respondentów wymienił natomiast: prawdomówność, przyjacielskość, serdeczność, egoizm, staroświeckość czy naiwność. Według Antoszewskiego, oznacza to, iż mało kto postrzega naukowca jako człowieka posiadającego prywatne życie i emocje. Najmniej badanych, bo zaledwie 1 proc., powiedziało, że naukowiec jest ... zamożny.

W ankiecie padło też pytanie: "Czy chciał(a)by Pan(i), aby Pana(i) dzieci zostały naukowcami?". Tu, jak mówi ekspert, sytuacja wygląda już trochę lepiej. Około 1/3 badanych odpowiedziała bowiem twierdząco. Tyle samo nie chciałoby, aby ich dziecko wybrało karierę naukową, a 37 proc. osób nie ma na ten temat zdania.

"Czyli pewien potencjał już jest" - optymistycznie zauważa Antoszewski. Jak dodaje, na pewno nie stanie się tak, że za 20 lat wszystkie dzieci rodziców, którzy na pytanie odpowiedzieli TAK, będą zajmować się pracą naukową, ale widać, że Polacy nie wzbraniają się przed takim myśleniem.

"Polski naukowiec jest postrzegany przede wszystkim w kontekście jego dyspozycji intelektualnych i pracowitości - podsumowuje wyniki badań pracownik SMG/KRC. - Mniej istotny jest dla Polaków aspekt moralny nauki, a już niemal marginalny aspekt zawodowo finansowy. Jednak mimo to pozycja społeczna naukowca jest oceniana wysoko, około 1/3 Polaków chciałaby, aby ich dzieci zostały naukowcami". Ekspert zaznacza również, że w świadomości Polaków wciąż nie istnieje obraz naukowca jako wykonywanego zawodu.

W pozostałej części eksperymentu, ankieterzy skupili się na sprawdzeniu, co nasi rodacy myślą o sytuacji nauki w Polsce. Jak twierdzi Antoszewski, warty podkreślenia jest fakt, iż poziom kształcenia w kraju i stopień wykształcenia obywateli postrzegamy jako dobry. "No i, że uważamy się za co najmniej tak dobrze wykształconych jak Amerykanie" - dodaje ekspert.

Jesteśmy zdania, że uczelnie dobrze kształcą studentów oraz, że nauka może być naszą wizytówką za granicą. Nieco gorszą opinię mamy natomiast o samym systemie szkolnym - według połowy ankietowanych, nie jest on w stanie zainteresować młodzieży nauką.

Badanie pokazało jednak także drugą stronę polskiej nauki. Bo podczas, gdy aż 90 proc. Polaków widzi, że lepsza nauka przekłada się na lepszą gospodarkę, tyle samo uważa, iż Polscy naukowcy mogą robić karierę wyłącznie za granicą. Tymczasem 77 proc. z nas uważa, że emigracja ludzi wykształconych to wstyd dla kraju (77 proc.). Większość jest też zdania, że państwo nie dba dobrze dba o polską naukę oraz, że poziom jej finansowania nie jest odpowiedni.

Jak mówi Kuba Antoszewski, wyłania się z tego obraz zdolnego polskiego naukowca, który nie ma szans na prowadzenie ciekawych badań w Polsce i musi wybrać pracę w instytucjach zagranicznych.

"Obraz polskiej nauki to efekt zestawienia dumy narodowej oraz realnego osądu możliwości finansowych państwa - podsumowuje Antoszewski. - Nauka może być zatem wizytówką Polski na świecie, ale nie dzięki systemowi finansowania i jakości edukacji, tylko dzięki indywidualnym zdolnościom polskich naukowców. Stąd, większość z nich, zdaniem Polaków, robi kariery za granicą". "Co i tak nie przeszkadza nam być nie gorzej wykształconym narodem, niż np. Amerykanie" - dodaje.

Także sami organizatorzy Festiwalu, w odpowiedzi na potrzebę odpowiedniego propagowania nauki, postanowili w tym roku unowocześnić formułę imprezy i dostosować ją do potrzeb współczesnego odbiorcy. W tym celu zmienili m.in. logo Festiwalu, szatę graficzną reklamujących go plakatów oraz wygląd strony internetowej. Jej nową wersję oglądać można pod adresem: www.festiwalnauki.edu.pl

PAP - Nauka w Polsce, Katarzyna Czechowicz

bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera