
Łany kwitnących kaczeńców na podmokłych łąkach, przeprawy przez bagno po kolana w wodzie, a także podglądanie różnych ptaków w Biebrzańskim Parku Narodowym (podlaskie) przyciągają w maju na największe w Europie tereny bagienne tysiące turystów. <strong>Wiosną rozlewiska Biebrzy są najpiękniejsze. To dobry czas np. na podglądanie tokujących batalionów.</strong>
Ten prawdziwy ptasi spektakl trwa zaledwie 2 tygodnie. Gody batalionów są bardzo widowiskowe. Samce stroszą pióra, które na szyi tworzą swego rodzaju kołnierz. Batalion jest symbolem Biebrzańskiego Parku Narodowego.W nadbiebrzańskich kwaterach trudno o wolne miejsca. "Turystów jest nawet trzy razy więcej niż przed rokiem o tej porze" - informuje jedna z organizatorek turystyki nad Biebrzą Katarzyna Ramotowska.
"Ludzie przyjeżdżają do nas, żeby wyprawić się na podpatrywanie ptaków, podglądać łosie, brodzić w bagnie, popływać kajakiem" - dodaje Ramotowska.
Gratką może być podpatrzenie wodniczki. Te małe, podobne do wróbla ptaszki, są największą atrakcją dla miłośników ptaków i Biebrzy. Na początku maja wodniczki wracają nad Biebrzę z zimowisk.
PAP - Nauka w Polsce, Izabela Próchnicka
reo
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.