Gdy Księżyc chowa się całkowicie w cień naszej planety mamy do czynienia z zaćmieniem całkowitym, w którym tarcza Srebrnego Globu świeci czerwonawo tylko dzięki promieniom ugiętym w ziemskiej atmosferze. Gdy Księżyc chowa się częściowo w cień Ziemi, mamy do czynienia z zaćmieniem częściowym. Gdy Księżyc chowa się w półcień, występuje zaćmienie półcieniowe, które objawia się tylko lekkim osłabieniem blasku tarczy naszego naturalnego satelity.

Do głębokiego zaćmienia częściowego dojdzie już 16 sierpnia. Zjawisko będzie widoczne w całości z terenu całego naszego kraju. Oprócz tego dojrzą je także obserwatorzy znajdujący się w środkowej i wschodniej Afryce, środkowej i wschodniej Europie, w zachodniej Azji oraz w zachodniej części Oceanu Indyjskiego. Na Atlantyku, w Ameryce Południowej, w Europie zachodniej i północnej oraz w zachodniej Afryce zaćmienie będzie widoczne przy wschodzie Księżyca, a we wschodniej Azji i Australii - widoczne przy zachodzie.

Początek zaćmienia półcieniowego, a więc wciąż mało efektowna część zaćmienia, wystąpi o godzinie 20:23. Najciekawsze rzeczy zaczną się dziać o godzinie 21:36, kiedy zacznie się faza częściowa. Maksimum zaćmienia, w której w cieniu schowa się 81 proc. tarczy, wystąpi o godzinie 23:10, a koniec zaćmienia częściowego 45 minut po północy. Całe zjawisko skończy się wraz z końcem zaćmienia półcieniowego czyli o godzinie 1:57.

W Polsce początek zaćmienia półcieniowego wystąpi nisko nad wschodnim horyzontem (tylko 5 stopni), lecz z czasem warunki będą się poprawiać. Początek zaćmienia częściowego będzie widać już na wysokości 14 stopni, a maksimum zaćmienia na wysokości 23 stopni.

To będzie ostatnie zaćmienie Księżyca widoczne w roku 2008. Rok następny przyniesie nam najpierw trzy zaćmienia półcieniowe i dopiero 31 grudnia 2009 roku zobaczymy zaćmienie częściowe ale o bardzo małej fazie. Na następne, tak efektowne zaćmienie Księżyca, przyjdzie nam poczekać do 15 czerwca 2011 roku. AOL

PAP - Nauka w Polsce

bsz