Czepkowanie jest symbolicznym włączeniem do zawodu pielęgniarki i pielęgniarza. Kobiety otrzymują tradycyjne białe czepki z czarnym paskiem, mężczyźni – wpinki z symbolem czepka. W piątek 90 absolwentów studiów niestacjonarnych I st. na kierunku pielęgniarstwo uczestniczyło w uroczystości w rektoracie PUM.

„Jak zaczynaliśmy, było nas dokładnie sto, w tym około 20 mężczyzn. Większość z nich to ratownicy medyczni, którzy na tych studiach poszerzali swoje kompetencje” – powiedziała PAP starościna III roku pielęgniarstwa, Monika Wywijas.

Studia licencjackie trwały sześć semestrów. Dyplomy w piątek odbierały pielęgniarki już pracujące i te, które dopiero wchodzą do zawodu. Wywijas zaznaczyła, że myśli o kontynuowaniu nauki na studiach magisterskich, które również oferuje PUM. Podkreśliła, że pracy będzie szukała w polskich szpitalach. Nie ma zamiaru wyjeżdżać za granicę.

W rozmowie z PAP wyjaśniła, że czepki nakładane na głowy absolwentek pielęgniarstwa to symboliczne nadanie uprawnień, natomiast na co dzień pielęgniarki ich już nie noszą. "Czepek jest nieaseptyczny, niehigieniczny. Mogą się na nim odkładać drobnoustroje. Czepek to pamiątka z historii naszego zawodu, kiedyś funkcję pielęgniarki pełniły zakonnice" – przypomniała. "Najpiękniejsze w tej pracy jest pomaganie ludziom. Jesteśmy blisko pacjenta, emocjonalnie jesteśmy dla niego ważniejsze, nie umniejszając oczywiście roli lekarza" - dodała.

Prorektor PUM ds. dydaktyki prof. dr hab. n.med. Violetta Dziedziejko, która przewodniczyła uroczystości, podkreślała, wysoką jakość edukacji PUM. "Jako absolwenci Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego jesteście wyposażeni w solidne fundamenty, które pozwolą wam sprostać wyzwaniom współczesnej medycyny" – oceniła Dziedziejko.

Przypomniała, że PUM zajął pierwsze miejsce wśród polskich uniwersytetów w kat. efektywności naukowej w rankingu "Perspektyw" i jest uznawany za najlepszą uczelnię na Pomorzu Zachodnim.

Przewodnicząca rady Szczecińskiej Izby Pielęgniarek i Położnych Gabriela Hofman podkreślała, że na absolwentów pielęgniarstwa czekają pacjenci i placówki ochrony zdrowia.

"Struktura wiekowa pielęgniarek od lat wskazuje na deficyty w tej grupie zawodowej" – przypomniała Hofman. Mówiła o "braku zastępowalności pokoleniowej".

Pod koniec 2024 r. szczecińska IPiP miała w rejestrze 6337 pracujących pielęgniarek i 967 położnych. Średnia wieku pielęgniarki przekroczyła 55 lat. Wśród położnych średnia wynosi 53 lata. Najliczniejszą grupę (34 proc.) stanowią pielęgniarki w wieku 49-58 lat. 31 proc. pracujących ma 59-68 lat. Pielęgniarek po siedemdziesiątce jest ok. 4 proc. Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Koszalinie podlega ok. 3200 pielęgniarek i 280 położnych.

"Dużo naszych koleżanek jest w wieku naszych mam, a nawet babć. Braki są naprawdę olbrzymie" – przyznała Wywijas.

W ostatnich latach wzrasta liczba wchodzących do tej profesji, m.in. dzięki rozwijanym na PUM studiom pielęgniarskim (I i II st.) oraz rosnącym zarobkom. W 2020 r. szczecińska IPiP wydała prawo wykonywania zawodu 74 osobom, a w roku 2023 już 180. Dyplomy ukończenia pielęgniarstwa na PUM każdego roku odbiera kilkuset absolwentów. W lipcu zaplanowane jest kolejne czepkowanie ok. 130 osób.

"Dzisiejsza uroczystość to nie tylko symboliczne złożenie ślubowania oraz przyjęcie czepków pielęgniarskich, to również wkład PUM w poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego społeczeństwa naszego miasta i całego województwa" – zaznaczyła Hofman.

Oceniła, że pielęgniarstwo to "jeden z najtrudniejszych, najbardziej odpowiedzialnych, ale i najpiękniejszych zawodów".

"Pielęgniarki służą dobru człowieka, jego życiu i zdrowiu. Jakości tego życia oraz godności umierania. Empatia, gotowość do pomocy, troską są esencją pielęgnowania. To także wrażliwość na ból i cierpienie" – podsumowała Hofman.

W 2024 r. licencjackie studia pielęgniarskie na PUM ukończyło ponad 200 osób, w tym 116 w trybie stacjonarnym. Dyplomy magistra odebrało 107 pielęgniarek.

Od 2022 r. studentki i studenci tego kierunku, kształcący się w trybie stacjonarnym, w Szczecinie (PUM) i Koszalinie (Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa) mogą ubiegać się stypendium (1000 zł brutto mies.) z programu finansowanego przez Urząd Marszałkowski. (PAP)

tma/ zan/