W PAN istnieje ciągły konflikt pomiędzy dwoma środowiskami: dyrektorami instytutów i członkami akademii. Resort nauki, tworząc projekt ustawy reformującej akademię, "stara się ten konflikt złagodzić" - sugerował na antenie TOK FM wiceminister nauki Maciej Gdula.
"Nadzór nad Polską Akademią Nauk (PAN) powinien sprawować Minister Nauki, nie - jak do tej pory - premier, gdyż ten +ma na głowie całe państwo+" - powiedział w poniedziałek Gdula. Jak podkreślił, Polska Akademia Nauk "jest bardzo wyspecjalizowaną instytucją i naprawdę trzeba mieć bardzo dobrą, skomplikowaną, precyzyjną wiedzę, żeby poradzić sobie z nadzorem nad nauką w PAN".
"To nie jest jedna z wielu instytucji. To jest instytucja naukowa i powinna być w gestii ministra nauki" - dodał.
Wiceminister zauważył, że Polska Akademia Nauk to z jednej strony korporacja 350 uczonych, a z drugiej - 68 instytutów, w których pracuje 10 tysięcy osób. I przypomniał jeden z zapisów projektu ustawy, zgodnie z którym w zgromadzeniu ogólnym PAN będzie reprezentacja instytutów. "To jest rzeczywiście bardzo głęboko idąca zmiana i ona wywołuje irytację tych, którzy mają poczucie, że są jedynymi członkami PAN, i że to od nich zależy kształt podejmowanych decyzji" - podsumował.
Odnosząc się do zarzutów środowiska naukowego - które zwraca uwagę, że dyskusja nad ustawą przypadła na okres wakacyjny, w którym "uczelnie prawie nie funkcjonują" - Gdula podkreślił, że ministerstwo "przedłużyło zwyczajowy termin dyskusji nad projektem i dlatego aż do 15 września można zgłaszać uwagi". Zastrzegł też, że Polska Akademia Nauk nie do końca działa tak, jak uczelnia, "gdzie są studenci i zajęcia". "PAN pracuje ciągle" - powiedział.
Obecne władze PAN oceniały, że ministerialny projekt ustawy o PAN tworzy rozwiązania podobne do tych, jakie na Węgrzech wprowadził premier Viktor Orban. Gdula uznał jednak, że są to zarzuty absurdalne. "Projekt, który wprowadził Orban, polegał na tym, że część instytutów Węgierskiej Akademii Nauk wyłączono ze struktur akademii; zrobiono osobną radę, której członków powoływał minister odpowiedzialny za akademię" - powiedział. Jak dodał, "było to rzeczywiście przejęcie kontroli".
Wiceminister zauważył też, że już wcześniej powstał projekt ustawy o PAN, firmowany przez obecnego prezesa akademii, ale "sprzeciwiali się jej (ustawie - PAP) dyrektorzy instytutów". Powstał również projekt wychodzący ze środowiska dyrektorów instytutów: "ten z kolei był bardzo oprotestowywany przez członków". "W PAN istnieje ciągły konflikt między tymi dwoma środowiskami i my ten konflikt staramy się złagodzić" - stwierdził wiceminister. (PAP)
klem/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.
