Globalny popyt na grunty zagrozi przetrwaniu 1700 gatunków zwierząt | Nauka w Polsce

Globalny popyt na grunty zagrozi przetrwaniu 1700 gatunków zwierząt

Fot. Fotolia

Na całym świecie ludzie zagarniają coraz więcej ziem na własny użytek, niszcząc lub ograniczając siedliska zwierząt. W ciągu następnych 50 lat aż 1700 gatunków płazów, ptaków i ssaków znajdzie się wskutek tego znacznie bliżej groźby wyginięcia – ustalili naukowcy z Uniwersytetu Yale

Ekolodzy z amerykańskiego Uniwersytetu Yale zebrali dane o aktualnym rozmieszczeniu geograficznym ok. 19,4 tys. gatunków na całym świecie. Następnie porównali je z prognozami globalnego użytkowania gruntów według czterech scenariuszy, które uznali za najbardziej prawdopodobne.

"Nasze analizy łączą te oczekiwane wersje przyszłości z ich konsekwencjami dla bioróżnorodności. Pozwalają nam śledzić, jak decyzje polityczne i gospodarcze – i zmiany w globalnym użytkowaniu gruntów, jakie za sobą pociągną - mogą zmniejszyć zasięg siedlisk gatunków na całym świecie" – mówi prof. Walter Jetz z Yale, jeden z autorów badania i publikacji, która ukazała się na łamach "Nature Climate Change".

Według "scenariusza środka", zakładającego umiarkowane zmiany w użytkowaniu gruntów przez ludzi, w ciągu następnych 50 lat około 1700 gatunków znacznie przybliży się do perspektywy wyginięcia.

Chodzi o 886 gatunków płazów, 436 gatunków ptaków i 376 gatunków ssaków, które do 2070 roku mogą wskutek działalności człowieka zostać pozbawione od 30 - do nawet 50 proc. obszaru obecnych siedlisk.

Najbardziej ucierpią (tracąc połowę obecnego zasięgu geograficznego) występujący wyłącznie w Indonezji gatunek żab Oreophryne monticola, antylopy koby nilowe w Sudanie Południowym, endemiczny dla Brazylii ptasi gatunek cieślików cynamonowych oraz turzycowniki – niewielkie ptaki występujące w Ameryce Południowej. Prognozy dla nich oraz innych uwzględnionych w badaniu gatunków można znaleźć na stronie Map of Life (https://mol.org/species/projection/landuse ).

Choć ryzyko wyginięcia wzrośnie najbardziej dla gatunków zamieszkujących środkową i wschodnią Afrykę, Amerykę Środkową, Amerykę Południową i Południowo-Wschodnią Azję, konsekwencje będą odczuwalne globalnie, podkreśla Jetz.

"Zmniejszenie się populacji różnych gatunków może nieodwracalnie naruszyć funkcjonowanie ekosystemów i [wpłynąć na – PAP] jakość życia ludzkiego (…) w skali globalnej" – mówi naukowiec.

Jak dodaje Jetz, te lokalne spadki populacji zwierząt są często konsekwencją popytu z odległych części świata – na egzotyczne drewno, olej palmowy czy ziarna soi – co sprawia, że "wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni".

Publikację można znaleźć tutaj: https://www.nature.com/articles/s41558-019-0406-z (PAP)

dwo/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Chile/ Rozpoczęło pracę najwyżej położone obserwatorium astronomiczne

  • Voyager 1 znowu nadaje poprawnie

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera