Proste wykrywanie rzęsistkowicy

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Wystarczy pobranie krwi z palca, aby rozpoznać zarażenie rzęsistkiem pochwowym, powszechną, choć rzadko rozpoznawaną infekcję przenoszoną drogą płciową – informuje pismo „Pathogens”.

Zarażenie rzęsistkiem pochwowym (Trichomonas vaginalis) jest bardziej rozpowszechnione niż zakażenia chlamydią czy rzeżączką. Obecność tego pierwotniaka nie powoduje żadnych objawów u około 70 proc. zarażonych. Jednak nawet bezobjawowa obecność rzęsistka wiąże się z niekorzystnymi skutkami zdrowotnymi – na przykład zwiększoną podatnością na HIV, częstszym występowaniem raka prostaty u mężczyzn oraz niepłodnością i powikłaniami ciąży u kobiet.

Rzęsistka łatwo się pozbyć stosując kurację metronidazolem – o ile pacjent zostanie zdiagnozowany. Obecnie infekcja jest często diagnozowana tylko wtedy, gdy występują objawy - swędzenie narządów płciowych i pieczenie podczas oddawania moczu. Stosowane obecnie testy koncentrują się na diagnozowaniu kobiet i obejmują wymaz z pochwy. Uzyskanie wyników wymaga czasu, a testy wymagają przeszkolonego personelu oraz specjalistycznego sprzętu. Inne metody niedawno zatwierdzone przez amerykańską Agencję Żywności i Leków - FDA (Food and Drug Administration) również mają podobne ograniczenia.

Prof. John Alderete z Washington State University (WSU) opracował szybki, przystępny cenowo test diagnostyczny, który może pomóc w ograniczeniu tej infekcji. Do przeprowadzenia testu wystarczy nakłucie palca - wynik badania kropli krwi na obecność specyficznych przeciwciał uzyskuje się ciągu pięciu minut w podobny sposób, co przy testach ciążowych czy na COVID-19. Test nie wymaga specjalistycznego szkolenia i sprzętu, a koszt jego wyprodukowania to mniej niż 20 USD.

Alderete wcześniej zidentyfikował charakterystyczny tylko dla rzęsistka biomarker, białko alfa-aktyninę o nazwie ACT::SOE3. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety wytwarzają przeciwciała, gdy są zarażeni rzęsistkiem.

„Wiemy dużo o biologii tego organizmu – wskazał Alderete. - Prawdopodobnie nigdy nie będzie szczepionki przeciwko rzęsistkowi, ponieważ ten organizm jest dobrze przygotowany do unikania naszych odpowiedzi immunologicznych. Ale twierdzę, że nie potrzebujemy szczepionki. Musimy tylko zdiagnozować ludzi, a raz zdiagnozowani mogą być wyleczeni”.

Zarażenie rzęsistkiem jest ogólnoświatowym problemem - liczbę nowych przypadków szacuje się każdego roku na 156 milionów. Alderete ma nadzieję, że test będzie można zastosować w wielu krajach o niskich dochodach, szczególnie w miejscach takich jak Afryka, gdzie rzęsistkowica prawdopodobnie jest czynnikiem przyczyniającym się do rozprzestrzeniania HIV.

Test może przynieść wiele korzyści także w USA, gdzie według szacunków Alderete rocznie odnotowuje się ponad 9,2 miliona przypadków. Jedno z badań wykazało, że połowa kobiet w ciąży miała uporczywe niezdiagnozowane infekcje, mogące sprzyjać przedwczesnemu pęknięciu błon płodowych, porodowi przedwczesnemu i niskiej masie urodzeniowej dziecka.

„Rzęsistkowica jest najczęstszą chorobą przenoszoną drogą płciową, o której prawdopodobnie nigdy nie słyszałeś – zaznaczył Alderete. - Może to być najbardziej zaniedbana wśród uleczalnych chorób przenoszonych drogą płciową. Po prostu nie wykonaliśmy dobrej roboty jeśli chodzi o edukowanie ludzi. Jednym z głównych problemów jest to, że większość zarażonych nie ma żadnych objawów. Innymi słowy, możesz to mieć, ale o tym nie wiesz, dopóki nie masz naprawdę poważnego problemu”.

Więcej w publikacji źródłowej: https://doi.org/10.3390/pathogens12010077 (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Grzyb shiitake hamuje postęp włóknienia wątroby

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy zbadali podziemne skupiska mikroorganizmów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera